Piotr Cieplak – Laureat Nagrody Norwida 2024 w kategorii Teatr
Piotr Cieplak – reżyser teatralny, telewizyjny i radiowy, kierownik artystyczny. Profesor warszawskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza
Nominowany za reżyserię spektaklu „Czekając na Godota” Samuela Becketta na Scenie Studio Teatru Narodowego w Warszawie
Absolwent Wydziału Wiedzy o Teatrze Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie i Wydziału Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Debiutował 45 lat temu w Teatrze im. W. Horzycy w Toruniu. Pracował m.in. we wrocławskim Teatrze Współczesnym i w warszawskim Teatrze Dramatycznym. W latach 1996–1998 kierownik artystyczny Teatru Rozmaitości w Warszawie. Reżyser w Teatrze Powszechnym im. Z. Hübnera w Warszawie (2000–2007). Od roku 2014 etatowy reżyser warszawskiego Teatru Narodowego. Wyreżyserował ponad dwadzieścia realizacji repertuarowych i kilkanaście spektakli telewizyjnych. Na szczególne wyróżnienie w jego dorobku zasługują dwie premiery, wrocławska i warszawska, spektaklu „Historyja o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim” Mikołaja z Wilkowiecka. Ważne są także przedstawienia: „Kubuś P.” na podstawie „Kubusia Puchatka” w warszawskim Teatrze Studio (1999), „Słomkowy kapelusz” w Teatrze Powszechnym w Warszawie (2005), „Opowiadania dla dzieci” w Teatrze Narodowym (2007), „Nieskończona historia. Oratorium na 30 postaci, chór, orkiestrę i sukę Azę” w Teatrze Powszechnym (2012) oraz w Teatrze Narodowym: „Elementarz” (2017), „Woyzeck” (2021) i „Wieczór Trzech Króli albo Co chcecie” z muzyką Jana Duszyńskiego i scenografią Andrzeja Witkowskiego (2021).
Laureat wielu nagród, m.in.: Grand Prix XIX Opolskich Konfrontacji Teatralnych, Paszportu „Polityki”, Nagrody „Gwarancje Kultury” TVP Kultura, Nagrody im. K. Swinarskiego, Nagrody im. Z. Hübnera „Człowiek Teatru”, Złotego Medalu „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, Nagrody im. T. Boya-Żeleńskiego, a także Feliksa Warszawskiego.
Marcelina Marszałek, 2 maja 2024 r. w recenzji spektaklu dla „Dziennika Teatralnego Warszawa”, oceniła: „Przedstawienie Cieplaka jest zarówno poruszająco smutne jak i rozbrajająco zabawne. Symbioza tragizmu i komedii w tym przypadku wybrzmiała wyjątkowo głośno, może dzięki temu, że nie było nic co rozpraszało uwagę, a w pustym świecie łatwo dostrzec najmniejszy detal. (…) Dzieło Becketta niewątpliwie stanowi kanon współczesnej literatury. Jest jednak wielką sztuką przeprowadzić widza przez ten tekst, tak żeby poczuł o co w nim tak naprawdę chodzi. A może raczej żeby poczuł absurd i zobaczył, że zrozumieć o co chodzi w pełni, się po prostu nie da.”
To jest po prostu poeta teatru. I to się też potwierdza w spektaklu, który został uznany za wart nominacji, a mianowicie „Czekając na Godota” Samuela Becketta. Wydawałoby się, że wszystko już wiemy o tym spektaklu. To jest oczywiście pozór, bo zawsze można się tam czegoś nowego dokopać. Dowodem na to są starzy aktorzy koreańscy, którzy w Seulu od 40 lat grają ten sam spektakl i ciągle nie wiedzą, czy Godot przyjdzie i nie są w stanie skończyć z tym graniem. Miał Piotr Cieplak bardzo trudne zadanie, ponieważ tłumacz, reprezentant jakby tej siły Beckettowskiej, nie życzył sobie żadnych zmian. To jest zresztą zasada Antoniego Libery, a okazało się, że to błogosławiona zasada. Dlatego, że można było dzięki temu bardzo głęboko wejść w ten tekst i powstał spektakl po prostu wyśmienity – powiedział podczas laudacji przewodniczący Kapituły Teatralnej Tomasz Miłkowski.
Szanowni Państwo, dziękuje w imieniu taty i w imieniu rodziny, bo ta nagroda podnosi morale i ducha. Tata z powodu choroby nie mógł odebrać tego wyróżnienia osobiście. Tęskni za teatrem, za akademią, studentami, ale wciąż w miarę możliwości pracuje. Jutro w TVP Kultura w teatrze telewizji premiera „Snu srebrnego Salomei” Juliusza Słowackiego w jego reżyserii. Zachęcam do obejrzenia – dziękował podczas gali wręczania nagród w imieniu Piotra Cieplaka syn Jan.
Ostatnio zaktualizowano 26 września 2024 o 09:33